Jego kształt ewidentnie kojarzy się ze szkłem używanym w laboratorium chemicznym i dopóki nie włożymy tam filtra do kawy, trudno się domyślić, że jest to właśnie naczynie do parzenia tego napoju. I nie ma się co dziwić, bo jego twórcą był pochodzący z Niemiec chemik Peter J. Schlumbohm, który w 1936 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych Ameryki, aby tam prowadzić swoje badania. Interesowały go głównie urządzenia chłodzące i naczynia próżniowe. Potrzebował znacznych środków finansowych na swoje badania, dlatego szukał produktu, na którym mógłby szybko i dużo zarobić.
Wybór padł na sprzęt do parzenia kawy. Jako doktor chemii pan Schlumbohm był doskonale zaznajomiony z metodami filtracji i ekstrakcji, dlatego postanowił wykorzystać tę wiedzę przy projektowaniu ekspresu do kawy. Tak powstał charakterystyczny kształt przypominającego klepsydrę chemexa - z połączenia lejka i kolby Erlenmayera, dwóch naczyń powszechnie używanych w laboratoriach. Naczynie zostało wykonane z odpornego na wysokie temperatury szkła borokrzemowego. Na koniec pan Schlumbohm dodał jeszcze charakterystyczny drewniany pierścień i naczynie było gotowe, wystarczyło włożyć papierowy filtr do lejka, wsypać zmieloną kawę i zalać wrzącą wodą!
Tak oto powstał chemex, kultowy zaparzacz do kawy, który wprost z laboratorium chemicznego trafił do amerykańskich kuchni, a następnie na wystawy do muzeów: nowojorskiego MoMA, Smithsonian Institiute, czy Muzeum Filadelfijskiego. W 1956 roku chemex został wybrany przez Illinois Institute of Technology jako jeden z najlepiej zaprojektowanych współczesnych przedmiotów. Ten oryginalny zaparzacz do kawy wystąpił też w kilku kultowych filmach. Sean Connery jako James Bond parzył w nim kawę w filmie "Pozdrowienia z Rosji". Podobnie Paul Newman jako detektyw Harper w filmie "Ruchomy cel" z 1966 roku oraz Mia Farrow w "Dziecku Rosemary".
Chemex to obecnie jedno z najpopularniejszych urządzeń do alternatywnych metod parzenia kawy. Część osób używa go w celach dekoracyjnych, ale w znacznej większości służy do przygotowywania kawy z innego wymiaru. Dzięki niemu otrzymujemy przepyszny napar bez wykorzystywania ciśnienia jak w przypadku kawy z kawiarki, ekspresu lub Aeropressu. Gorąco polecam Wam go wypróbować :-)
Podobał Ci się ten wpis? Zapisz się do naszego newslettera w stopce poniżej, by dowiedzieć się o najnowszych promocjach i wpisach!
Będzie mi miło, jeśli udostępnisz ten artykuł znajomym oraz klikniesz serduszko w prawym dolnym rogu.
Polub nas również na Facebooku tutaj
留言