Czy wiesz, że kawę można wykorzystać nie tylko jako przepyszny napój do picia ?
Okazuje się, że dzięki jej wszechstronnym właściwościom znajduje zastosowanie w dość nietypowych sytuacjach. Niektóre pomysły na jej użycie są naprawdę zadziwiające i muszę przyznać, że kiedy pierwszy raz o nich przeczytałam, to nie mogłam w to uwierzyć. Zwłaszcza ostatni przykład pokazuje, jak bardzo nietypowe zastosowania mogą być skuteczne.
Nie wiem, czy wiesz, ale możesz zastosować zmieloną kawę do odstraszania komarów, much, os i pszczół. Wystarczy niewielką ilość mielonej kawy wysypać na szklany bądź metalowy talerzyk i podpalić. Dla spotęgowania efektu możesz dodać pokruszony liść laurowy.
Potwierdza to Agencja Ochrony Środowiska, która oprócz tego zwraca również uwagę na fakt, że sposób ten wykorzystuje naturalny środek zamiast chemicznego.
Oczywiście do tego celu wystarczy kupić najtańszą kawę z marketu, dobrej jakości rzemieślniczą parzymy i wypijamy. Zatem wieczorem podpalamy kawę na talerzyku i możemy delektować się spokojnym odpoczynkiem bez charakterystycznego denerwującego i uprzykrzającego życie bzzzzz.....
Kawę mieloną możesz również wykorzystać do przygotowania odżywczej i wzmacniającej płukanki do włosów.
Kawa pobudza cebulki, a tym samym przyspiesza porost włosów, jak również zapobiega ich wypadaniu. Ma także działanie upiększające: wygładza i dodaje blasku.
Wystarczy, że łyżkę mielonej kawy zmieszanej z łyżką cynamonu zalejesz szklanką wrzątku i po zaparzeniu i przestygnięciu przelejesz przez filtr. Takim ciepłym naparem polewamy włosy po umyciu delikatnie wmasowując płyn w skórę głowy oraz wcierając we włosy. I gotowe. Taka płukanka nadaje się przede wszystkim do ciemnych włosów, polecam spróbować.
Kolejnym sposobem na wykorzystanie kawy do celów kosmetycznych jest zrobienie fantastycznego peelingu do ciała z fusów po kawie.
Wystarczy, że wymieszasz je z olejem kokosowym lub oliwą z oliwek, dodasz odrobinę miodu i gotowe. Jeśli chcesz uzyskać peeling o silniejszych właściwościach ścierających np. do wykorzystania do pielęgnacji stóp, to dodaj cukier trzcinowy lub zwykły biały do masy.
Taki kosmetyk możemy przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiczku przez kilka tygodni i używać raz na kilka dni. Twoja skóra Ci za to podziękuje pięknym wyglądem i niezwykłą gładkością.
Całe lub zmielone ziarna kawy możesz również wykorzystać jako neutralizator nieprzyjemnych zapachów. Wystarczy umieścić kawę na spodku i wstawić do lodówki. Świetnie się sprawdzą też saszetki z kawą do szafy ubraniowej lub szafki z butami. Pamiętaj, żeby co tydzień wymieniać kawę na świeżą, ponieważ po kilku dniach traci swoje właściwości pochłaniania zapachów. Kropla olejku waniliowego wzbogaci zapach kawy.
Aby pozbyć się wszelkich zapachów, które pozostają na dłoniach po krojeniu cebuli, ryb lub czosnku, tuż przed myciem natrzyj wilgotne dłonie ziarnami kawy.
Przed pójściem do perfumerii w celu przetestowania różnych zapachów warto zaopatrzyć się w w niewielki pojemniczek z kawą i wąchać ją pomiędzy innymi zapachami, pozwoli to "zresetować" nos. Dzięki temu będziesz mógł odróżnić poszczególne zapachy od siebie.
I na koniec zostawiłam najbardziej zaskakujące zastosowanie kawy. Nie wiem, czy wiesz, ale możesz użyć jej do zrobienia wywoływacza do czarno - białych zdjęć lub filmów. Muszę przyznać, że byłam mocno zdziwiona, gdy znalazłam taką informację. Wywoływacz na bazie kawy nazywa się Caffenol i do jego przygotowania używa się wody, kawy rozpuszczalnej, sody oczyszczonej oraz sproszkowanej witaminy C. Roztwór jest ekologiczny, bezpieczny, łatwy do sporządzenia i do tego jeszcze ładnie pachnie. Okazuje się, że jest także zadziwiająco skuteczny i dzięki jego zastosowaniu można uzyskać bardzo ciekawe efekty. Receptur na różnych blogach znajdziesz kilka, wszystko zależy od czułości filmu. Najważniejsze jest to, że przygotować go można z ogólnie dostępnych, bezpiecznych produktów spożywczych i po skończonej pracy wylać do zlewu.
Mam nadzieję, że Ciebie również zaskoczyły niektóre nietypowe zastosowania kawy. Oczywiście ten pyszny napój można wykorzystać również do celów kulinarnych, np. do zrobienia pysznego likieru, o którym pisałam tutaj lub do wypieku pachnącego i puszystego ciasta ( przepis znajdziesz tutaj ).
Niemniej warto jest czasami poeksperymentować, bo dzięki temu można znaleźć nieoczywiste rozwiązania uciążliwych problemów.
Podobał Ci się ten wpis? Zapisz się do naszego newslettera w stopce poniżej, by dowiedzieć się o najnowszych promocjach i wpisach!
Będzie mi miło, jeśli udostępnisz ten artykuł znajomym.
Polub nas również na Facebooku tutaj