top of page

Kawa monsunowa wysmagana deszczem i wiatrem

Zaktualizowano: 21 maj 2021


Historia przemysłowej uprawy kawy w Indiach sięga czasów Cesarstwa Indyjskiego, kiedy to Brytyjczycy panowali na Półwyspie Indyjskim w latach 1858 - 1947. Jednak pierwsze ziarna kawy pojawiły się już co najmniej 200 lat wcześniej za sprawą sufiego Baby Budana, który wraz ze swymi wyznawcami zamieszkiwał jaskinie Chandragiri w rejonie Karnataka. Udał się on na pielgrzymkę do Mekki i w drodze powrotnej zatrzymał się porcie Al Mokka położonym w dzisiejszym Jemenie. Został tam poczęstowany filiżanką kawy, co musiało mu bardzo przypaść do gustu, skoro mimo zakazów postanowił z narażeniem życia wykraść kilka ziarenek zielonej kawy i przywieźć je do swojej ojczyzny. Legenda mówi, że schował je w swojej brodzie. Z tych ziarenek, posadzonych wokół jaskini wyrosły pierwsze w Indiach drzewka kawowe. Kawa jest na tych wzgórzach, zwanych obecnie Baba Budangiri, uprawiana po dzień dzisiejszy.


Jednak dopiero Brytyjczycy za czasów swojego panowania w Indiach rozpoczęli przemysłową uprawę kawy na dużą skalę. Plantacje znajdowały się na wysokości 1000 - 1600 m n.p.m. na słonecznych stokach głównie w rejonie Karnataka i Malabar, gdzie gleby były urodzajne, a ciepły i wilgotny klimat sprzyjał uprawie. Drzewka kawowe rosły tam często razem z drzewami cynamonowca, kardamonem malabarskim czy goździkowcem korzennym i dzięki temu nabierały korzennych aromatów.


Po zbiorach zielone ziarno było pakowane w worki i trafiało na żaglowce, które następnie transportowały kawę do Europy. Taka podróż trwała od 4 do 6 miesięcy i odbywała się w miesiącach monsunowych. W ładowniach drewnianych żaglowców ziarna kawy stale wystawione były na działanie morskich wiatrów i wilgotnego, oceanicznego powietrza. Pod wpływem wilgoci zachodziły w nich nieodwracalne zmiany – zyskiwały złocisty kolor, zwiększały swoją objętość i nabierały wyjątkowego smaku. Taka kawa po wypaleniu doskonale trafiała w gust ówczesnych mieszkańców Europy. Wraz z rozwojem techniki i nowocześniejszych środków transportu podróż z Indii do Europy znacznie się skróciła i ziarna kawy nie miały już możliwości dojrzewać w ładowniach. Dlatego opracowano specjalny proces monsunowania kawy, który zapewniał utrzymanie odpowiednich walorów smakowych i zapachowych.


Zbiór indyjskiej kawy odbywa się zwykle w okresie od listopada do lutego. Po wysuszeniu na słońcu ziarna są sortowane i umieszczane w magazynach. Proces monsunowania rozpoczyna się wraz z nadejściem ciepłych i wilgotnych wiatrów płynących znad Morza Arabskiego. W porze monsunowej (od czerwca do września) ziarna kawy są umieszczane w przewiewnych, zadaszonych magazynach, gdzie chłoną wilgoć z powietrza, ale nigdy nie ulegają zamoczeniu. W tym czasie rozrzucone ziarna są regularnie mieszane, grabione i obracane, by mogły równomiernie nasycić się wodą. Cały proces trwa od 12 do 16 tygodni. Po jego zakończeniu ziarna są ponownie sortowane, pakowane i umieszczane w suchym pomieszczeniu. Taka kawa nadaje się już do palenia.


Kawa monsunowana nabiera szczególnych walorów smakowych. Można wyczuć w niej zarówno słodkawe nuty orzechów, karmelu i czekolady, jak i pikantne tony przypraw (np. cynamonu, goździków, pieprzu, kardamonu) czy tytoniu. Warto więc jej spróbować, by choć na chwilę przenieść się na indyjskie wybrzeże Malabar i czerpać z tego, co stworzył powiew monsunów znad Morza Arabskiego. Możesz to zrobić bez wychodzenia z domu popijając naszą aromatyczną i niezwykle łagodną w smaku kawę INDIA Monsooned Malabar AA.



 


Podobał Ci się ten wpis? Zapisz się do naszego newslettera w stopce poniżej, by dowiedzieć się o najnowszych promocjach i wpisach! Polub nas również na Facebooku tutaj


138 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page