Któż nie zna esencjonalnej kawy w małej filiżance? Historia jej powstania jest bardzo interesująca. Podobno na początku XX wieku właściciele pewnej włoskiej fabryki chcieli, żeby pracownicy szybciej wracali do pracy z przerwy śniadaniowej i nie tracili kilku minut na przygotowanie kawy metodą przelewową. Espresso było gotowe już po 45 sekundach! To się nazywa szybka kawa! A przymiotnik "espresso" po włosku oznacza ekspresowy, pospieszny, więc w sam raz pasował do nazwania takiego szybkiego napoju. Pracownicy więc dostawali swoją kawę w małej filiżance i szybko ją wypijali ku zadowoleniu szefów zakładu. Jak widać wynalazki często powstają z potrzeby chwili, a zostają potem z nami na bardzo długo. Z tego narodziła się cała tradycja picia espresso we włoskich barach i domach i stała się jednym z symboli tego kraju.
Podobał Ci się ten wpis? Zapisz się do naszego newslettera w stopce poniżej, by dowiedzieć się o najnowszych promocjach i wpisach!
Polub nas również na Facebooku tutaj
Ale proszę takich bzdur nie pisać. Espresso nie oznacza kawa szybka. Nie ma takiego słowa w słowniku. Nazwa espresso pochodzi od słowa wyrazista, skondensowana (espressivo). Bo tu nie o szybkość chodzi, ale o intensywność i wyrazistość. Pierwszy ekspres do espresso stworzył Luigi Bezzera, który rozwinął pomysł Angelo Moriondo.