top of page

Kawa po wiedeńsku - historia z królem Janem III Sobieskim w tle


kawa z bitą śmietaną w białej filiżance

Słodka kawa z mlekiem lub śmietanką ozdobiona dekoracyjną czapeczką z bitej śmietany jest symbolem kawiarnianej kultury Wiednia. Każdy, kto przybywa do tego pięknego miasta, powinien choć raz spróbować tej pysznej kawy siedząc w jednej z pięknych kawiarni austriackiej stolicy.


Nie wiem, czy słyszałeś, że historia kawy wiedeńskiej jest nierozerwalnie związana z pewnym Polakiem, Jerzym Franciszkiem Kulczyckim herbu Sas, żołnierzem króla Jana III Sobieskiego, który swą bohaterską postawą przyczynił się do wygranej bitwy pod Wiedniem. W dowód uznania jego zasług król pozwolił mu wybrać sobie w nagrodę dowolną rzecz z obozu pokonanego Kara Mustafy. Jakież było zdziwienie ludzi, gdy Kulczycki, zamiast wybrać skrzynie ze złotem, kazał sobie załadować na wóz 300 worków dziwnych, czarnych ziaren, które uważane były za karmę dla wielbłądów! Jednak on doskonale wiedział, co bierze, gdyż wcześniej pracował dla austriackiej Wschodniej Kompanii Handlowej, która zrzeszała kupców wiedeńskich handlujących ze Wschodem. Dzięki temu jeszcze przed bitwą wiedeńską znał prawdziwa wartość tych dziwnych, czarnych ziaren, czyli kawy.


ziarna kawy palonej na dłoni

Warto też wiedzieć, że w tamtych czasach kawa była używana przez Kara Mustafę jako środek utrzymujący kondycję jego żołnierzy podczas walki i robót minierskich.

Rada miasta Wiednia również nagrodziła Kulczyckiego znaczną suma pieniędzy, domem w mieście oraz zwolnieniem z podatków za to, że w przebraniu tureckiego żołnierza przyniósł oblężonemu miastu informację o nadciągającej odsieczy.

Kulczycki był człowiekiem przedsiębiorczym i zrobił bardzo dobry użytek ze swoich nagród, a mianowicie założył pierwszą w Wiedniu, a prawdopodobnie również i pierwszą w Europie kawiarnię o wdzięcznej nazwie "Pod Błękitną Butelką" ( Hof zur Blauen Flasche ).


kawa w szklance leje się mleko z butelki

Niestety cierpki i gorzki napój tam podawany nie cieszył się zbyt dużym powodzeniem. Zmieniło się to diametralnie, gdy przedsiębiorczy Polak zaczął sprzedawać kawę doprawianą miodem, cukrem oraz mlekiem. Z tego właśnie powodu pomysłowego przedsiębiorcę uznaje się za prekursora podawania kawy z mlekiem i cukrem. Zwyczaj ten rozprzestrzenił