Cold brew czyli o kawie na zimno słów kilka
Zaktualizowano: 15 lip 2022

Po kawę w wersji na zimno chętnie sięgamy w upalne letnie dni. Zwykle jest to gorące espresso podane na lodzie z zimnym mlekiem lub śmietanką, czasami z dodatkiem alkoholu lub syropu smakowego. Tutaj właściwie mamy do czynienia z tradycyjnie parzoną kawą, którą następnie schładzamy.
Cold brew to jest coś zupełnie innego. Powstaje ona poprzez ekstrakcję zmielonych ziaren w zimnej wodzie.
Pochodzenie cold brew coffee można przypisać Japonii, gdzie znana jest jako Kyoto-style coffee, nazwana tak od miasta powstania. Początki te szacuje się na XVII wiek. Właśnie wtedy powstały znane do dzisiaj metody ekstrakcji. Inne źródła sugerują, że cold brew wynaleźli jednak Holendrzy, którzy przedstawili metodę Japończykom. Teoria ta bazuje na przygotowywanej od wieków przez Holendrów "esencji kawy" i transportowaniu jej z Indonezji. Taki "zimny napar" można było w każdej chwili podgrzać i spożyć. Dopiero stosunkowo niedawno kawa przygotowywana na zimno dotarła do Stanów Zjednoczonych. Niestety Europejczykom znacznie więcej czasu zajęło poznanie i docenienie zimnej metody "parzenia" kawy.
Do przyrządzenia cold brew wybieramy kawy dedykowane do metod alternatywnych - 100% arabika, jasno bądź średnio palona, o profilu owocowym, kwiatowym, orzechowym, czekoladowym. Warto spróbować naszych kaw z kolekcji Fresh "Poznajmy się", np. Ethiopia Djimmah lub India Plantation. Gotowe mieszanki czyli blendy się do tego nie nadają. Ziarna mielimy średnio grubo - na gruby piasek bądź grubą sól. Nie należy używać kawy przemysłowo mielonej, gdyż jest zdecydowanie za drobna i wyjdzie nam napój mulisty, o ziemistym posmaku, a tego zdecydowanie nie chcemy.
